"Kręgi" Zbigniew Zborowski 📕📖

Na prawdę, nie mam słów. Wydaję mi się że żaden opis nie jest w stanie, a nawet nie będzie w stanie, przybliżyć Wam tego co tutaj się dzieje. Mało tego, przeczytałam drugi tom nie zaglądając do pierwszego, ale nie ma co! Zapraszam



Bartek Konecki jest wyrzuconym ze służby wojskowej policjantem, który aktualnie pracuje jako prywatny detektyw w Warszawie. Pewnego dnia do jego gabinetu przychodzi starszy mężczyzna - były policjant Zacharewicz, ze zleceniem, które w świetle prawa jest nielegalne, jednak pogoń za dużymi pieniędzmi przy tak delikatnej sprawie bierze górę nad naszym bohaterem. Śledztwo ma na celu udowodnienie mężczyźnie, że aktorka, znana jako Amelia Stokrocka jest wierna swojemu wybrankowi. Detektyw odkrywa, że kobieta potajemnie spotyka się z jednym z dziennikarzy, mało tego wyciąga od niego pewne informacje, odnoście zabójstwa sprzed kilkunastu lat.

Norbert Pałucha jest policjantem, zajmującym się tajemniczym zabójstwem pewnej nastolatki, kilkanaście lat temu. Zabójstwa Krystyny Talko, które jest tajemnicą do ostatnich rozdziałów. Przeprowadzając śledztwo pod koniec okazuje się, że wszystkie dowody zniknęły, natomiast policjanta wyrzucono ze służby, ponieważ został przyłapany na podłożonej do jego gabinetu łapówce. Mężczyzna widząc pudełko, zaczął je otwierać. Gdy zorientował się że w środka znajdują się pieniądze, już wszyscy wiedzieli o próbie wzięcia przez niego łapówki, za sprawę, którą wówczas prowadził. 

I wszystko, wszystko byłoby ok... gdyby nie fakt, że na samym końcu mojej przygody z tą książką, gdy już ją przeczytałam i jestem ciekawa kim jest żona Bartka? Jak zginęła jego córka? Tak w ogóle o co chodzi? Przecież czytam i kurcze... No coś mi się nie zgadza, czytam, czytam a nie wiem o co chodzi. Wchodzę na bodajże stronę lubimyczytać i... dowiaduję się, że to drugi tom...

dosłownie taka była moja mina...                   →

Nie będę ukrywać tego, że książka którą dostałam pewnym trafem pojawiła się u mnie przez przypadek. Bardzo pozytywny przypadek, dzięki któremu powstaje ten post.


Przedstawiam Wam dzisiaj kryminał, czyli po raz kolejny coś nowego, dla każdego. Nie dość, że kryminał to jeszcze polski autor - Zbigniew Zborowski. Tym razem, jednak zdecydowałam się na trochę odmienną ocenę, ponieważ w bardzo skróconej wersji. Krótko i na temat, ponieważ nie znalazłam odpowiednich słów, do tego co się tutaj dzieje.
Cała fabuła w pewnym momencie była dla mnie nie zrozumiała, zdażyło się nawet, że półprzytomnie czytałam litery, nie wiedząc i nie rozumiejąc totalnie co się dzieje.

Ocena: 4,5/10
-za to że po fakcie dowiedziałam się która to część (ale to moja osobista... mało istotna sprawa, która sprawiła, że jest to dla mnie minus)
+/- dialogi naprawdę genialne, jak dla mnie większość z tych rozmów mogła odbyć się na prawdę, jednak jest to za razem minus, ponieważ książka przez to nie jest dla każdego. 
- podział na kiedyś i teraz. O ile np. w książce "Za zamkniętymi drzwiami" nie miałam jakichś oporów co do tego, jednak tutaj, dosłownie doprowadzało mnie to do pewnego rodzaju szału. 
+ za ciekawą historię, zagadkę
 - za to, że wątek Norberta był słabo dopracowany
+ za wątek Bartka i jego śledztwa, mogę śmiało powiedzieć, że z niecierpliwością czekałam na jego wątek. 
+ za wątek miłosny 😀
+ niespodziewane zakończenie

Moim skromnym zdaniem, książka jest dobra, jednak gdybym miała możliwość sięgnięcia po nią "jeszcze raz", wydaję mi się żebym tego nie zrobiła. Książka jak już powiedziałam nie dla wszystkich, na pewno nie podsunęłabym jej mojemu młodszemu rodzeństwu, raczej podsunęłabym ją osobom trochę starszym, które lubią zagadki.

data premiery: 5 września 2018
ilość stron: 480
wydawnictwo: Znak

Serdecznie dziękuję za możliwość zrecenzowania książki pt. "Kręgi". 💛
Copyright © 2014 StrażniczkaFoxTribus , Blogger