Nie będę wiecznie młoda, czego oznakami są klasa w której jestem, rozmiar, który noszę czy wzrost - nie no dobra z nim nie przesadzajmy. Do mojej 18-stki jeszcze rok z kawałkiem, a wzrostem, tak jak urodą nie szastam, dlatego przynajmniej w tym poście będę mogła poudawać, że jestem starsza niż faktycznie jestem, dlatego zapraszam na post, w którym przedstawię Wam:
Oto przed Wami lista książek, które w mojej czasoprzestrzeni totalnie się zagubiły. Oczywiście nie oznacza to przez przypadek tego, że będę wszystkie na hurraaa czytać, ale jednakże dobrze byłoby w końcu wyjść spod tego kamienia, zasiąść przed biurkiem i zacząć je czytać.
1. "Wiedźmin"
 |
| allegro.pl |
Z racji tego, że uwielbiam serial Netflixa i jako jego "fanka", muszę w końcu zacząć czytać uniwersum Sapkowskiego, który mam nadzieję porwie mnie tak samo jak serial.
2. "365 dni"
Oczywiście wierną podróbkę 50-twarzy Grey'a wypadałoby przeczytać, tym bardziej z racji tego, że już wszedł do naszych kin 1 film Blanki Lipińskiej, do którego szczerze mnie ciągnie. Wydaję mi się, że dobrym pomysłem byłoby sprawdzenie warsztatu pisarki, który wielu blogerkom nie odpowiada.
 |
| ceneo.pl |
3. "50 twarzy Grey'a"
Oczywiście, nie mogło tutaj zabraknąć klasyka erotyków, od którego wszystko się zaczęło. Obejrzałam już film, przeczytałam kilka książek "podobnych" do tego, jednakże chciałabym poznać fenomen, od którego "zgapia" teraz połowa pisarek. Nie wiem sama czy zdążę to przeczytać, nie wiem nawet czy do końca chcę - ale w końcu trzeba się za to zabrać.
 |
| cdp.pl |
4. "Harry Potter"
Może nie mam już lat 12, ale przyznam, że chciałabym znowu tyle mieć. Przynajmniej czytanie książek pozwala mi zapomniećo tym, że jestem już taka stara, dlatego pora na coś z literatury fantasy, w którą muszę przyznać, że ostatnio mocno się zagłębiam.
 |
| selkar.pl |
5. "Dwór cierni i róż"
Za dużo już o tej serii dobrego słyszałam, żeby po nią nie sięgnąć dlatego, kto wie może zrobię to w najbliższym czasie.
