"BTS Koreańska fala. Poprawione i zaktualizowane wydanie nieoficjalnej biografii zespołu" - Adrian Besley RECENZJA 📖

Książka za którą naprawdę nie chciałam się zabierać, tym razem w poprawionym wydaniu, wywołała we mnie niemałe zaciekawienie. Dzięki wydawnictwu Burda Książki, dostałam możliwość sprawdzenia informacji, które znajdziemy w książce przedpremierowo, o którym dzisiaj wam opowiem.
"BTS Koreańska fala" - recenzja wersji poprawionej


7,5/10 - ocena jest oceną poprawności informacji, polskiego wydania (nie zawiera oceny z przyjemności czytania książki). 

Napis na górze może być dla wielu z Was niezrozumiały, ale myślę, że po kilku postach warto poruszyć ten temat. "Czy to oznacza, że nie czytam książek o k-popie dla przyjemności" - poniekąd tak, gdyż po wcześniejszych k-popowych książkach, które trzymałam w dłoniach mogę stwierdzić, że nie czytam ich dla przyjemności. Sięgam po nie ze względu na sprawdzenie wiarygodności tekstu, sprawdzam je, aby osoby, które myślą nad zakupem książki nie kupowały kota w worku.
Rozczarowanie - no tak właśnie, kluczowe słowo dzisiejszej recenzji. Wszystko dlatego, że to książka, która pozytywnie mnie zaskoczyła i sprawiła, że mamy jeszcze jakąś nadzieję na wydawanie jakościowo dobrych książek o K-popie. 

Zacznę od kluczowego minusu książki, jej ceny - 44,90 zł - ponieważ jest to zdecydowanie cena za wysoka jak na to, co w niej znajdziemy. A znajdziemy w niej m.in. zdjęcia, ciekawostki o zespole oraz wspominki zespołu od czasu ich debiutu aż do dzisiaj (momentu po "Black Swan", gdy miała się rozpocząć trasa konccertowa, jednakże przez koronawirusa zdarzenia te zostały odwołane). 
 Mam nadzieję, że jednak zaskoczę Was teraz stwierdzeniem, że ta książka jest tym, na co osobiście czekałam. 

Jeśli są tutaj osoby, które wspierają zespół od debiutu to na pewno książka przypadnie im do gustu. Z zespołem BTS, jak już kilka razy tutaj na blogu zaznaczałam, jestem od 2016 roku i bardzo mile zaskoczył mnie powrót do moich początków śledzenia zespołu. Wszystko dzięki powrotom do Bangtanbomb, które są tutaj wspominane bardzo często i jeśli ktoś śledził wówczas zespół popadnie w nostalgię i możliwe, że tak jak ja postanowi poprzypominać sobie streszczone tam po krótce filmiki.

Czy jeśli zaczynam historię z Bangtan Boys to mogę zacząć od tej książki?
Zdecydowanie tak!  Mogłabym nawet powiedzieć, że jest to zdecydowanie książka skierowana do takich osób.

Minusy + rzeczy, które mi osobiście przeszkadzały:
Minusem, który doprowadza mnie zawsze do szewskiej pasji, jest fakt, że gdy w książce opisywany jest wygląd danej postaci, a jest możliwość na wklejenie zdjęcia, nie robi się tego. W książce znajdują się zdjęcia tak czy siak, dlatego nie widziałabym problemu, gdyby dodać właśnie to zdjęcie, o które w danym fragmencie chodzi autorowi. 

Zaburzenia czasowe to coś, co zdecydowanie zaniża ocenę książki. Warto tutaj również zaznaczyć, że książka pisana jest tak, że przeplatają się w niej rozdziały chronologicznych wydarzeń wraz z rozdziałami o konkretnych członkach zespołu. 
Bardzo często autor pisząc o danym artyście używa wydarzeń, których według chronologii książki, jeszcze nie było - co wprowadza chaos i nie jest przyjemne z punktu widzenia czytelnika. 

I na sam koniec zostawiłam coś, czego po tak naprawdę dziś nie jestem w 100% pewna, a mowa tu o pozostałych pseudonimach członków zespołu BTS. Za każdym razem, gdy rozpoczynałam rozdział o konkretnym artyście, zastanawiałam się skąd pochodzi, aż tyle pseudonimów, szczególnie mowa tu o tych mało znanych, które osobiście słyszałam po raz pierwszy. 


Jako podsumowanie przyznam szczerze, że to książka, którą byłabym skłonna Wam polecić jeśli chcielibyście posiadać na pólce książkę o BTS. Bardzo dziękuję również wydawnictwu za egzemplarz książki "BTS Koreańska fala". 
"Gdziekolwiek jesteście i gdziekolwiek jesteśmy my {...}, BTS i ARMY to jedno i to samo słowo, dobrze? Może brzmią inaczej, ale kiedy słyszę jedno z nich, nie potrafię od razu nie pomyśleć o drugim" (strona 171)
Copyright © 2014 StrażniczkaFoxTribus , Blogger