"Promyczek" - Kim Holden
Kate Sedgwick - wegetarianka, pochodząca z San Diego w Kalifornii. Opisującą się jako
"wybraną przez Boga samotniczką". Przyjaźni się z Gustavem, z którym od jej wyjazdu do Minnesoty dzieli wiele kilometrów, ze względu na studia dziewczyny. Tam w poznaje Kellera Banksa, który zakochuje się w niej od pierwszego wejrzenia. Oczywiście ze wzajemnością, jednak dziewczyna nie chcę w żaden sposób się z nim wiązać. Nie chcę robić mu nadziei, na wspaniałą przyszłość u jej boku, wówczas gdy jej czas się kończy.
oryginalna nazwa: Bright Side
gatunek: literatura obyczajowa, romans
wydawnictwo: Filia
data premiery: 6.05.2016
ilość stron: 592
Wiele razy zabierałam się za napisanie wstępu, która ma opowiedzieć Wam w kilku zdaniach o tym co znajdziecie wewnątrz książki. Wówczas gdy najchętniej napisałabym, że to genialna książka na miarę moich ukochanych Rywalek Kiery Cass, którą musicie przeczytać inaczej po prostu foch i nie mamy o czym rozmawiać (oczywiście żartuję). Mogę nawet śmiało powiedzieć, że pierwsze miejsce na mojej półce najlepszych książek jest teraz dosyć sporne. Zostańmy jednak przy tym, że te książki zajmują je razem.
Okładka jest śliczna. W przepięknych odcieniach różu i fioletu, jednak jest malutka i w dodatku grubiutka - nawet w takich przypadkach dopatrzyłam się plusów.
Malutka - lepiej się ją trzyma w rękach. Mówię tak ponieważ mam malutkie rączki... Niestety 😞
Grubiutka - genialne książki, mogą mieć nawet 1 ooo stron 😊
Czytając książkę przyznam, że autorka doskonale pisze. Nie powiem, że w książce nie ma błędów, ponieważ udało mi się kilka znaleźć, jednak to nie burzy całokształtu. Błędy nie dotyczą stylu, jednakże są to literówki - ktoś, kto "pochłania" tę książkę, nie zauważy ich.
Główni bohaterowie są wspaniali. Kate, Gus, Keller. Uwielbiam ich.
Kate pomimo wielu trudności przeszłości - śmierć siostry, którą kochała nad życie jest naprawdę silną postacią, której niczego nie brak. Jest wspaniałą osobą, potrafiącą cieszyć się życiem każdego dnia. Mogę śmiało powiedzieć, że to ideał 😍
Gus to wspaniały przyjaciel, natomiast Keller to doskonały chłopak jak i również przyjaciel. Pomimo wielu przeciwności stara się sprawić, aby Katie codziennie chodziła uśmiechnięta. Oboje starali się z całych sił uszczęśliwiać Sedgwick. Gus rezygnował z marzeń, starał się spędzać z nią jak najwięcej czasu, natomiast Keller ponownie doświadczał utraty kogoś, kogo kocha.
Gdybym tylko miała możliwość zapytania autorki, dlaczego postanowiła stworzyć taką bombę, która rozszarpie mnie emocjonalnie, na pewno bym to zrobiła.
Czytając tę wspaniałą książkę nie obeszło się bez łez. Płakałam ponad godzinę, a gdy skończyłam oczy bolały mnie przez następne 7 godzin. Fakt, że płaczę pisząc tę recenzję jest dowodem, tego, że książka jest niesamowita. Kocham, kocham i jeszcze raz kocham. Musicie to przeczytać.
Keller, PLEASE BE MINE 😭
"wybraną przez Boga samotniczką". Przyjaźni się z Gustavem, z którym od jej wyjazdu do Minnesoty dzieli wiele kilometrów, ze względu na studia dziewczyny. Tam w poznaje Kellera Banksa, który zakochuje się w niej od pierwszego wejrzenia. Oczywiście ze wzajemnością, jednak dziewczyna nie chcę w żaden sposób się z nim wiązać. Nie chcę robić mu nadziei, na wspaniałą przyszłość u jej boku, wówczas gdy jej czas się kończy.
oryginalna nazwa: Bright Side
gatunek: literatura obyczajowa, romans
wydawnictwo: Filia
data premiery: 6.05.2016
ilość stron: 592
Wiele razy zabierałam się za napisanie wstępu, która ma opowiedzieć Wam w kilku zdaniach o tym co znajdziecie wewnątrz książki. Wówczas gdy najchętniej napisałabym, że to genialna książka na miarę moich ukochanych Rywalek Kiery Cass, którą musicie przeczytać inaczej po prostu foch i nie mamy o czym rozmawiać (oczywiście żartuję). Mogę nawet śmiało powiedzieć, że pierwsze miejsce na mojej półce najlepszych książek jest teraz dosyć sporne. Zostańmy jednak przy tym, że te książki zajmują je razem.
Okładka jest śliczna. W przepięknych odcieniach różu i fioletu, jednak jest malutka i w dodatku grubiutka - nawet w takich przypadkach dopatrzyłam się plusów.
Malutka - lepiej się ją trzyma w rękach. Mówię tak ponieważ mam malutkie rączki... Niestety 😞
Grubiutka - genialne książki, mogą mieć nawet 1 ooo stron 😊
Czytając książkę przyznam, że autorka doskonale pisze. Nie powiem, że w książce nie ma błędów, ponieważ udało mi się kilka znaleźć, jednak to nie burzy całokształtu. Błędy nie dotyczą stylu, jednakże są to literówki - ktoś, kto "pochłania" tę książkę, nie zauważy ich.
Główni bohaterowie są wspaniali. Kate, Gus, Keller. Uwielbiam ich.
Kate pomimo wielu trudności przeszłości - śmierć siostry, którą kochała nad życie jest naprawdę silną postacią, której niczego nie brak. Jest wspaniałą osobą, potrafiącą cieszyć się życiem każdego dnia. Mogę śmiało powiedzieć, że to ideał 😍
Gus to wspaniały przyjaciel, natomiast Keller to doskonały chłopak jak i również przyjaciel. Pomimo wielu przeciwności stara się sprawić, aby Katie codziennie chodziła uśmiechnięta. Oboje starali się z całych sił uszczęśliwiać Sedgwick. Gus rezygnował z marzeń, starał się spędzać z nią jak najwięcej czasu, natomiast Keller ponownie doświadczał utraty kogoś, kogo kocha.
Gdybym tylko miała możliwość zapytania autorki, dlaczego postanowiła stworzyć taką bombę, która rozszarpie mnie emocjonalnie, na pewno bym to zrobiła.
Moja ocena: 10/10
Czytając tę wspaniałą książkę nie obeszło się bez łez. Płakałam ponad godzinę, a gdy skończyłam oczy bolały mnie przez następne 7 godzin. Fakt, że płaczę pisząc tę recenzję jest dowodem, tego, że książka jest niesamowita. Kocham, kocham i jeszcze raz kocham. Musicie to przeczytać.
Keller, PLEASE BE MINE 😭